Biegłem przez las. Nagle zatrzymałem się i
zawróciłem(sam nie wiem czemu). Biegłem w stronę jaskini. Wbiegłem do
jaskini. Lovley Loyal rzuciła mi się na szyje i pytała się gdzie
byłem(byliśmy partnerami bo kilka dni temu spytałem się czy nie
zechciała by zostać moją partnerką)
Odpowiedziałem jej, że w lesie. -Chodź- powiedziałem -A gdzie? spytała -Nigdzie. Tak się przejść. -Dobrze Zmieniliśmy się w ludzi po czym pobiegliśmy w las. Biegliśmy rozmawiając. Przy niej wszystko wydawało się takie proste. |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz