środa, 24 lipca 2013

(Wataha Powietrza) Od Rapix

Wszystko szło według planu Dreaka. Blue mi zaufał uwierzył w to wszystko. Ruszyliśmy sami tropem Love , Blue mnie podtrzymywał.
~Teraz !~krzyknął Dreak w mojej głowie. Wyrwałam się z objęć Blue i zadałam szybkie i precyzyjne ciosy w jego ciało. Nikt nas nie obserwował. Byliśmy sami. Blue upadł na ziemię.
-Rapix ... ja nie mogę cię skrzywdzić -wymamrotał wstając z ziemi.
Tak bardzo nie chciałam tego wszystkiego. Zaatakowałam kolejny raz Blue jednak odskoczył na bok.
~Nie będziemy się bawić w kotka i myszkę , wykończ go ! ~Warknął Dreak.
Posłusznie wykonałam rozkaz , chwyciłam basiora za szyję i rzuciłam o ziemię z impetem.
Podeszłam do niego wolnym i dumnym krokiem wiedząc , że nie ma sił by wstać i walczyć.
Stanęłam nad nim przycisnęłam łapę do karku i popatrzyłam mu prosto w oczy.
Jego wzrok zdawał się zagłębiać w moją duszę , która starała się oprzeć czarnej magii.
-Rapix nie rób tego wiem  , że tam jesteś walcz ! -warknął ostatkiem sił Blue.
~Zabij tego kundla na co czekasz ! ~wydarł się Dreak.
Szykowałam się do zadania ostatecznego krytycznego ciosu gdy Blue zaczął coś mamrotać pod nosem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz