Usiadł w fotelu a orzeł na jego raamieniu. Uśmiechnął sie do niego i zauważył że zmierzam w ich stronę.
- Hm.. ale jak tak myślę to mogłabym zostać na dłużej. - powiedziałam z lekkim przekąsem Podszedł do mnie i przytulił od tyłu. - To co ? Opowiesz coś o sobie czy zajmiemy się czymś innym ?- zapytał Odwróciłam się i spojrzałam w jego oczy. Moja mina musiała być komiczna. Wiedziałam w co ze mną pogrywa, ale mimo to chciałam z nim zostać. Położyłam ręce na jego ramionach a on swoje na moich udach. Zaczęłam go namiętnie całować. Przeszliśmy w głąb groty, a potem znaleźliśmy się w łóżku. Po kilku minutach byliśmy w tylko w bieliźnie tylko na chwile przerywając pocałunki. Czułam, że nie chce tego przerywać. Po godzinie leżeliśmy całkiem bezwładnie. - Powiedz, podobam ci się?- zapytałam szepcząc mu do ucha z nadzieją że może znajde sobie w końcu chłopaka. < Kazar?odpowiedz na me pytanie xd> |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz