wtorek, 17 grudnia 2013

(Wataha Mroku) od Kazara

Po tym jak rozstałem się z niedawno poznaną dziewczyną ciągle myślałem jak nie o niej, to o Charlie. Już sam nie mogłem wytrzymać gdy przyłapywałem się na tym, że zastanawiam się co robią lub jak wygląda Tytania. Charlie potrafiłem sobie wyobrazić natomiast Tytanie za grosz ! No trudno.. postanowiłem bić się z myślami w trakcie przechadzki po krainie. Było okropnie zimno, założyłem czarną kurtkę i wyszedłem z groty. Nie miałem celu ale ni stąd, ni zowąd znalazłem się na terenach Ognia. Tytanię może ciężko mi sobie przypomnieć jak wygląda jednak pamiętałem jej zapach. Czyli była wilkiem Ognia, fajnie taka.. ognista dziewczyna. Wszedłem do jaskini gdzie spała Tytania. Trafiłem! Podszedłem cichutko do jej łóżka i kucnąłem przy nim. Lubiłem ją, nawet. Dotknąłem jej policzka a wtedy dziewczyna gwałtownie się obudziła.

(Tytanio?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz