poniedziałek, 2 grudnia 2013

(Wataha Mroku) Od Kazara

Codziennie robiłem coś innego. A to chodziłem i zwiedzałem inne tereny, trenowałem z orłem sztuki walki a innym razem leniuchowałem w grocie bawiąc się magią bądź myśląc o tym "co by było gdyby". Zbierało się na deszcz, więc postanowiłem zająć się trzecią opcją. Myślami wędrowałem do starych czasów które wydawały mi się piękne wręcz idealne. Przed oczyma  miałem obraz mojego dzieciństwa. Nigdy nie znałem rodziców jednak nie było to przeszkodą bym nie cieszył się smakiem szczenięcych lat. Wspominałem ostatnią zabawę z moją przyjaciółką gdy nagle usłyszałem, że ktoś nadchodzi.
- Hej, jestem Charlie. Chciałam zobaczyć groty nowych- Oznajmiła wchodząc głębiej.
- Cześć ja jestem Kazar i to chyba ty jesteś nowa bo wcześniej cię tu nie widziałem
- Byłam tu wcześniej tylko odeszłam bo musiałam załatwić kilka osobistych spraw.
Niezbyt mnie to ciekawiło, ale udawałem, że wszystko okay. Nagle zaczął lać przeraźliwy deszcz.
"O nie." pomyślałem, patrząc na spadające krople wody.
-Coś czuję że będę musiała zostać tutaj dopóki nie przestanie padać deszcz.... - Charlie weszła głębiej a ja nie mogłem się już sprzeciwić.
- Skoro musisz....- Odpowiedziałem nie ukrywając swojej niechęci.
-Ale bardzo miły jesteś wiesz?
Zaśmiałem się w duchu. Usiadłem na łóżku i patrzyłem na chodzącą Charlie. Grota nie była zbytnio urządzona więc szybko skończyła zwiedzanie.
- Skoro już musisz znosić moje towarzystwo to przynajmniej dla zabicia czasu opowiedz mi coś o sobie- usiadła koło mnie. Raz się żyje prawda ? Więc postanowiłem pobawić się trochę.
-Nie potrzebna ci ta wiedza do szczęścia- powiedziałem i położyłem delikatnie rękę na jej udzie.
- Ej, ale co ty robisz?! - Krzyknęła i odsunęła się.
Zaśmiałem się ironicznie, wstałem.
- Wybacz mi. - Ukłoniłem się ze śmiechem - Panno nietykalna.
- Słucham ? - Odpowiedziała  z wielkim oburzeniem. Jej irytacja bawiła mnie.
- To co słyszałaś. - Spojrzałem na nią. - Hm, to może powiedz coś o sobie? Tylko proszę... krótko zwięźle i na temat Charlott.
- Nazywam się Charlie !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz