Przez całą moją wartę nic się nie działo ani nikt nie nadchodził.
Stałem znudzony razem z Vaiperem, który nawet nie zwracał na mnie uwagi...
Nie wytrzymałem musiałem coś powiedzieć!
-Hej Vaiper nie nudno ci?- zapytałem ,ale nie odpowiedział był
zbyt zamyślony i skupiony na zadaniu, żeby ze mną pogadać.
Jednak ja nie ustąpiłem i znów zapytałem
- Vaiiiipeeer??? Pogadamy?- zapytałem ponownie i tym razem odpowiedział
- Co?! O czym mówiłeś?- odpowiedział szybko lecz nie na me pytanie
- Już nieważne...- powiedziałem, bo z nim raczej nie pogadam ze względu na to, że się zbyt skupił na zadaniu
No cóż, jakoś muszę wytrzymać bez gadania. - pomyślałem i wtedy nadeszła pora
na zmianę warty
Nareszcie się doczekałem zagadałem w ostatniej minucie.
Vaiper koniec naszej warty musimy się zamienić
z Sunshine i Youki no chodź....-powiedziałem i tym razem usłyszał ku mojemu zdziwieniu.
Poszliśmy więc do jaskini i powiedzieliśmy waderom, że teraz one mają wartę
ale widać było, że są zaspane i z niechęcią idą na zmianę.
Po warcie postanowiłem coś przegryźć, więc poszedłem tam gdzie zostały resztki
ze wczorajszej kolacji i zacząłem jeść w spokoju.
Gdy się już prawie byłem najedzony postanowiłem zapoznać z wilczycą, która tez przyszła coś przegryźć.
-Witaj jestem Kondrakar, a ty? –zapytałem wadery szukającej sobie kawałka mięsa.
- Jestem Niterra miło mi cię poznać. O widzę ,że zajadasz wczorajszego
Jelenia, mogę się dołączyć?- zapytała z uśmiechem.
-Pewnie, że tak weź sobie kawałek. -powiedziałem i podałem jej jelenia gdyż się już nasyciłem.
Potem położyłem się spać koło innych wilków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz