piątek, 1 marca 2013
(Wataha Wody) od Johny'ego
Leżałem i rozmyślałem o tym co powiedziałem Perrie przed misją. Co ja zrobiłem ? Miałem być silny i nic jej nie mówić. Jestem głupi jak but. Miałem być twardzielem nie potrafiłem. Wymknęły mi się te słowa same z pyska. "Perrie jeśli wrócisz z misji moim marzeniem jest abyśmy byli razem". Jak mogłem to zrobic ? Postanowiłem skończyc się użalać i wziąć sie w garść. Co prawda Perrie była moją ukochaną, nie mogłem zdecydować się co zrobić. Postanowiłem być z nią choć nie wiem jak inni by się ze mnie wyśmiewali już to widzę "Haha, taki twardziel a chodzi z Alfą" uch. Jeśli Perrie sie zgodzi będę najszczęśliwszym wilkiem na ziemi.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz