piątek, 15 lutego 2013

(Wataha Ziemi) od Kiche

... Aoime zapytała mnie czy nie użyczyłabym mocy swojej. Zawsze chętni pomagam, więc się zgodziłam. Dwa, nieznane mi wilki zapytały się Shadow czy pomoże w sprzątaniu jaskini, jednak ten był uparty, dziwne ale w głębi serca miałam nadzieję, że jednak pójdzie z nami... i tak też się stało. W czasie podróży Aoime zboczyła z trasy. "YHh nikogo nie znam ale to nic" - Pomyślałam gdy tylko doszliśmy do jaskini watahy mroku. Ukradkiem spoglądałam na Shadow'a, wydawało mi się, że też części na pewno nie zna. Nagle zamienił się w kruka i podleciał do mnie. To zabawne, ale cieszyłam się na widok wilka któryjszcze przed paroma chwilami chciał mnie zabić a ja jego.
- Shadow, wybacz za te gałęzie i ogólnie za tą sprawę.. - Trochę sama zdziwiłam się, że kogoś przepraszam no ale jednak On był inny, czułam to.
- Nic się nie stało. -  odpowiedział wilk.
Po dość krótkiej ale jakże znaczącej dla mnie rozmowie, wpadła Aoime, kazała zawołać Suneshine... coś było nie tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz