Próbowałam połączyć się z Elnann, ale chaotyczne uczucia Inferno do, których udało mi się dostać znacznie utrudniały sprawę.
Kiedy myślałam nad sposobem na Inferno, zasnęłam. Nigdy nie myślałam, że
w tej postaci można spać. No właśnie, kij w tym, że nie można. Uczucia
jakich doznałam podczas snu mogą spokojnie równać się z tym co czuje
obwiązany drutem kolczastym kot pożerany przez psa, którego szczęka
bardziej przypomina sidła na sarny niż szczękę. I jeszcze te sny...
Właściwie to nie były sny, raczej wspomnienia. Czarne jak noc, czerwone
jak krew i ogień, białe jak śnieg...
~Znalazłam
Ta myśl wyszła z mojej podświadomości tak nagle, że musiało minąć trochę czasu zanim całkowicie do mnie dotarła.
~Mam cię Inferno...
Myślę, że się uśmiechnęłam.
***
"Hebi?Nie mam wie..."
~Nie ma czasu, wiem!
Elnann skontaktowała się ze mną ponownie. Wyczuwałam w jej głosie ból...
"Więc? Wiesz co robić?"
~Tak! ~ odpowiedziałam, ale zaraz się poprawiłam ~ Tak myślę...
"Lepiej nie myśl, tylko działaj!"
Miała rację. Dziwne, że się z nią zgadzam.
~Po pierwsze musisz zmusić tę su... żeby się ujawniła, nie ma takiej opcji, że zrobi to sama z siebie...
"Ujawniła?"
~No, nie wiem jak to do końca ma wyglądać, ale w tedy odzyskam ciało...
"To dobrze, dlaczego nie czuję tego w twoim głosie?"
~Bo jest ryzyko, że znajdzie sobie inne ciało.
"ChoIera jasna, czy ty musisz być źródłem takich problemów?!"
~Podobno się śpieszysz?! To nie przerywaj!
"Więc jaki jest ten sposób?"
~Najczulszym punktem każdej żywej i martwej istoty jest ból mentalny.
Jest inny niż ból fizyczny, który można zignorować - zostawia początkowo
ledwie zauważalne, stale rosnące "rany" na psychice i osłabia Barierę,
która nie pozwala martwym na wnikanie do naszych umysłów...
"Żartujesz z tym wykładem, tak?"
~Taki ból ~ciągnęłam ignorując Elnann ~ wywołują np. złe wspomnienia,
albo przeciwnie - dobre wspomnienia o kimś lub o czymś z czym nie masz
już kontaku, choćby z powodu śmierci albo rozstania. Może to być też
spowodowane mieszaniem w głowie, albo czymś takim...Moją barierę
otwarły właśnie wspomnienia. To było po tym... ~ nie chciało mi się o
tym gadać ~ Zresztą nie ważne. Chodzi o to, że to wtedy Inferno
przeniknęła do moich myśli i zwarłyśmy układ...
"Nie rozumiem jaki to ma..."
~Kiedy Inferno przejęła moje ciało moja Bariera też była osłabiona!
Jeśli uda nam się osłabić jej Barierę to może uda mi się odzyskać ciało!
"Czasem zdarzy ci się powiedzieć coś mądrego!"
~Musisz tworzyć aluzje do jej wspomnień, tak żeby nie połapała się zbyt
szybko o co chodzi! Chyba nawet wiem co mogło by wyprowadzić ją z
równowagi... Kiedyś, przez sen, zobaczyłam jej wspomnienia. Nie były
zbyt wyraźne, ale wiem, że z jej winy zginęła jej matka i dwie siostry.
Ojciec zginął na morzu. Pamiętam jeszcze fragment, w którym był z nią
jakiś chłopiec, pewnie przyjaciel. Myślała, że umiera i chciała go
zabrać ze sobą...No wiesz, rozpłatała mu gardło nożem. Chyba miał na
imię Elliot czy jakoś tak...
Elnann milczała.
~Elnann? Słyszysz mnie?
"Tak, przepraszam, zamyśliłam się... Zrozumiałam, muszę kończyć!"
~Powodzenia! Czekam...
(Elnann????????)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz