niedziela, 27 października 2013

(Wataha Ziemi) Od Raisy

Szłam przez las ładne parę godzin. Nigdzie żadnego śladu życia innego wilka. Eh... Doszłam do jakiegoś wodospadu. Było słychać śpiew ptaków. Położyłam się na trawie i przyglądałam się chmurom. Jedna chmura była kształtu smoka, inna serca. Usłyszałam szelest więc momentalnie się podniosłam i rozejrzałam. Nagle z granicy lasu wyszedł jakaś dziewczyna o jasnych włosach.
- Kim jesteś i czego szukasz?
- Jestem Raisa i szukam watahy.
- Centuria, należę do watahy powietrza. Ale ty pewnie chcesz dołączyć do ziemi? - spytała.
- Tak, zaprowadziłabyś mnie do alfy?
- Jasne.
Poszła w stronę lasu a ja ruszyłam za nią. Gdy weszłyśmy do lasu o drzewo opierał się jakiś czarno włosy chłopak. Spojrzał się na nas i podszedł do Centurii.
- Kto to? - spytał ją szeptem, ale tak że go jeszcze usłyszałam
- To jest Raisa, chce dołączyć do watahy ziemi.
- Raisa to jest mój brat, Sky. - powiedziałam wskazując na chłopaka.
Spojrzeliśmy na siebie, ale zaraz odwróciliśmy wzrok. Gdy doszliśmy do jakiejś jaskini Centuria powiedziała:
- Tam powinnaś znaleźć alfę, Kiche.
- Dzięki.
Poszłam w kierunku jaskini. Tam zastałam białą wilczyce, ale ujrzawszy mnie zamieniła się w człowieka.
- Jestem Raisa, chciałam dołączyć do twojej watahy. - powiedziałam.
- Jestem alfa Kiche. Możesz dołączyć.
- Dziękuje. - powiedziałam
- A teraz przepraszam muszę iść. - powiedziała i wyszła z jaskini.
Natomiast ja zamieniłam się w wilka i ruszyłam biegiem przez las. Przebiegłam sporą trasę terenów, ale poczułam że jestem na innych terenach. Teraz ciszę w lesie ogłuszały piski dusz, które gdzie nie gdzie było widać. Oj, chyba zapuściłam się na tereny watahy mroku. Zobaczyłam postać we mgle.
< Mógłby ktoś z mroku dokończyć? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz