czwartek, 14 listopada 2013

(Wataha Wody.) Od Alastair'a.

Podczas gatki Zeusa rozglądałem się za Nyks. Po chwili odnalazłem ją. Wpatrywała się we mnie intensywnym wzrokiem. Szybko zrozumiałem, ze popierała ona pomysł na walkę o krainę. Skinąłem jej głową i odwróciłem się w stronę brata. 
- Hej Alex. - Zagadał. - To z kim będziemy walczyć.?
- Z tego co mówiła Aoime to z Lizardami. 
- Z Lizardami? 
- Tak. To pół ludzie pół jaszczury. Nieźle od nich zalatuje. - Skrzywiłem się nieznacznie.
- Warto zapamiętać. 
 Odczekaliśmy jeszcze chwilę aż Zeus otworzył portal. Moim oczom ukazał się ponury las. Na początku każdy stał zdezorientowany. Większość wilków była przerażona. I właściwie im się nie dziwię. Sprawnie wyciągnąłem moją klingę. Jak zwykle rzucała delikatny bladoniebieski blask. Zakręciłem nią w ręku rozgrzewając się trochę. 
- Bris.! - Krzyknąłem. 
Podszedł do mnie z ręką opartą na mieczu. 
- Walczmy razem. Nie chcę żebyś tak od razu zginął. - Rzuciłem mu drwiący uśmieszek. 
Prychnął pod nosem. 
- Dzięki, ale dam sobie radę. 
- Chodź. - Powiedziałem twardo.
Patrzył na mnie przez chwilę w niezdecydowaniu po czym kiwnął głową. 
- Ruszajmy. - Stwierdził smętnie. 
Wyczuliłem zmysły i ruszyłem z Brisinger'em u boku przed siebie. 
- Trzeba będzie jeszcze zgarnąć Ao przy najbliższej okazji. - Zagadnąłem. 
- Ona poszła chyba sama. Nie widziałem jej już jak do Ciebie szedłem. 
- Chyba tak. - Zastanowiłem się chwilę. - Musimy ją znaleźć. Razem mamy większe szanse. 
Basior tylko przytaknął. 
Nadle do moich nozdrzy doleciał okropny smród. Lizard...Na chwilę pociemniało mi przed oczami. Nie myśląc odwróciłem się w stronę źródła smrodu, przygarbiłem się i wykonałem perfekcyjne pchnięcie mieczem prosto w serce jaszczura. 
Alfa Ognia stał z szeroko otwartymi oczami jakby dopiero teraz ogarnął, że był tutaj ten jaszczur. 
Wyszarpnąłem miecz z piersi wroga. Z rany nie polała się ani kropelka krwi. Wszystko zamarzło pod wpływem mojego ostrza. Ciało upadło bezwładnie na ziemię. 
- Chodźmy dalej. - Mruknąłem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz