czwartek, 7 listopada 2013

(Wataha Ziemi) Od Alfy Kiche

- No cóż. Nudziło mi się mówiąc szczerze a wiem że z Tobą nie bedę się nudził.
Położył mni mocniej na ziemi.
- Ejej chłoptasiu nie tak mocno bo mnie zmiażdżysz. - Zaśmiałam się.
- Myślisz że jestem taki gruby?
Udałam zdziwioną
- Hmmm możee... - Odpowiedziała.
- Osz Ty!
Nienawidzę łaskotek a Shadow to wykorzystał i zaczął mnie łaskotać.
- Przestań ! - Krzyczałam śmiejąc się
- No to teraz myślisz że jestem gruby?
- Może. - Zaśmiałam się po czym znów zaczął mnie łaskotać
- A teraz?
- Dobra, dobra nie jesteś taki gruby!
- Kochanie pobawmy się w zabawę dla dużych dzieci. - Musnął mój obojczyk po czym widziałam jego minę, że ma okropną chęć na upojną noc.
- Eee przykro mi ale dziś nie - Udałam poważną chociaż sama miałam wielką chęć.  Shadow dał się nabrać i zrzedła mu mina. Odepchnęłam go po czym wstałam. - Idziesz ze mną ?
- Gdzie ? - Zapytał trochę zdezorientowany.
- Zobaczysz.
Złapałam go za rękę i zaprowadziłam nad brzeg rzeki. Był to duży obszar ale rzadko odwiedzany - na moje szczęście. Przytuliłam się do Shadow'a, pomyślałam, że troszkę się z nim pobawię
- Chcesz zabawy dla dorosłych  to najpierw musisz mnie złapać ! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz