Zostałem w jaskini jakiś czas, kiedy postanowiłem 'odwiedzić' tereny pozostałych Alf.
No ale kto powiedział, że inne Alfy będą wiedzieć o tych odwiedzinach? Uśmiechnąłem się w duchu.
Postanowiłem, iść pieszo. Pierwszym przystankiem był teren Watahy Światła.
Chciałem mieć te obrzydliwe miejsce za sobą.
Choć mogłem sobie nawet je odpuścić ale jak wszystkie to wszystkie.
Po pewnym czasie, wszedłem na tereny Światła.
Idąc między drzewami zadarłem nos do góry, tu tak śmierdziało.
Wolałbym tereny Mroku, tam chociaż normalnie pachniało, a tu tak... Uh. Pozostawię to bez komentarza...
Nagle natknąłem się na Nikitę. To była dopiero wadera, miała maskę że jest taka dobra, miała w środku aż podłość ją zżerała żywcem. Choć nie była ta zła jak ja, to zawsze. Ale jej podłość była inna, nie wiem jak to określić ale zawsze....Wadera wydawała się jakaś nieswoja.
Zauważyłem w jej oczach dziki błysk kiedy mnie zauważyła. Podeszła do mnie jakby nigdy nic i zapytała o moją sytuację z Kiche. Nie wiedziałem, co jej powiedzieć, a ona robiła się co raz bardziej nachalna. Gdy wyjawiłem jej, że Alfa Ziemi jest moją partnerką, coś się w niej zmieniło.
Miałem przebłyski świadomości, widziałem pewne sceny. Nikita położyła mi łapę na skrzydle, zrzuciłem ją z obrzydzeniem. Syknęła zdenerwowana, że nie pozwalam się jej dotknąć. To było ohydne, jej łapy były oblepione błotem zmieszana z krwi. No ładna Alfa Światła... Nie ma co... Zaczęła wyzywać Kiche, jaka jest brzydka, zła. Gniew we mnie wzrastał, aż się gotowałem. Rzuciłem się na Nikitę i rozszarpałem gardło.
Było to dziecinnie proste. Jej krew nie była zwykła miała biało, czerwone plamki, oznaczało to ze była skażona. Odsunąłem się z obrzydzenie, choć byłem na coś takiego odporny nie lubiłem mieć z takimi osobnikami do czynienia. Skażenie oznaczany jest terminem że miała kontakt z istotami jakimi nie powinna. I dlatego jest skażona bo jest 'Światłem'.
Jak ja bym miał kontakt z takimi istotami np. demonami mi by się nie stało ale jej...
Kopnąłem ciało pod drzewo i wezwałem sepy by zjadło zwłoki, one chociaż będą miały wielką wyżerkę.
Nagle w mojej głowie przemknęła myśl
,,Jako że zabiłem Alfę Światła, stałem się Nową Alfą... O niee.... "
CDN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz