wtorek, 2 kwietnia 2013

(Wataha Powietrza) od Shadow'a

Kiche zgodziła się być moją partnerką! Cudownie!
W pewnej chwili powiedziała do mnie:
-Przyjdź dziś do mnie, coś porobimy.
No nóż jak każdy basior pomyślałem, że chce mieć szczeniaki, ale Kiche jest taka że jej nie rozgryziesz w porę.
A teraz będę się tego uczyć, i będę jak taka wyrocznia,  będę wiedział co chce wadera w mik.
Wilczyca pocałunkiem mnie pożegnała i zniknęła gdzieś w krzakach.
Ja tam zostałem na górce przy brzegu jeziora sam, ale nie czułem się osamotniony, czułem radość rozpierającą się mnie w głębi...
Poleciałem do mej jaskini, moje wilki nie spały tylko czekały na mnie, pewnie poczuły ma radość, bo moja Beta- Rapix się zapyta:
- Co się stało? -Zapytała i uśmiechnęła się życzliwie.
-A nic takiego, nic. -Chodź mój wielki banan na pysku świadczył o czymś innemu.
Chciałem wraz z Kiche to ogłosić oficjalnie później. Wiem że Aoime i Scythe są razem to może kiedyś zrobimy hmmm... przyjęcie? Choć w mojej głowie to zabrzmiało dziwnie, no bo przecież ja? Mroczny, Zły wilk i przyjęcia? No proszę Was....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz