poniedziałek, 1 kwietnia 2013

(Wataha Ziemi) od Kiche



Fakt, faktem była piękna noc, a zabawa z Shadow bardzo mi się podobała. Gwiazdy świeciły pełnym blaskiem. Aż nagle Shadow zadał pytanie:
- Kiche, zostaniesz moją partnerką? – Zapytał.
- Ach, no.. no muszę się zastanowić. – Prychnęłam śmiechem. Aż zobaczyłam zmieszaną minę Shadow’a. – No pewnie, że zostanę!
Sama byłam zdziwiona odpowiedzią, bo przecież jak mówiłam do Sowy nie potrzebuję go. Ale jednak chyba oszukiwałam sama siebie. Jego oczy ciemne jak dzisiejsza noc też posiadały swoją małą gwiazdeczkę. Pocałowałam go leciutko. Pomyślałam, że od teraz będzie musiał znosić moje humorki jako jedyny bez marudzenia i od tej myśli zachichotałam. Po długiej zabawie udało nam się odpocząć. Zasnęliśmy nad brzegiem jeziorka. Rano gdy się obudziłam, oblałam go wodą.
- Noo dziękuję kochanie. – Odpowiedział.
- Ależ nie ma problemu. – Uśmiechnęłam się. I szepnęłam mu słodko do uszka. – Przyjdź dziś do mnie, coś porobimy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz