- Ale jak to? Przecież to Love jest twoją partnerką-powiedziała Emily
- Już nie, zerwała ze mną. Nie mogła znieść myśli, że chciałaś się przez to zabić. - Mins oczywiście, że chcę.-powiedziała i oparła głowę o moje ramie-Ale będziesz mnie kochał czy nadal masz w głowie Aoime albo Love? -Posłuchaj mnie bo wiedzę,że ty też myślisz ,że jestem jakimś nie czułym palantem który zmienia partnerki jak rękawiczki. Nie jestem taki. Love poznałem pół roku po tym jak Aoime wybrała innego więc miałem prawo do miłości która była skierowana gdzieś indziej niż Aoime -Rozumiem -To dobrze a teraz śpi, powinnaś odpocząć -Miło ,że się o mnie troszczysz. -A czemu mam się o ciebie nie troszczyć. A swoją drogą lepiej chodź do mojej groty bo w twojej jest strasznie zimno i jeszcze się przeziębisz. Emily wstała i poszła do mojej groty. Położyła się na łóżku. -Śpij a ja rozpalę ogień..-powiedziałem dając jej całusa |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz