Emily nas poprosiła abyśmy ją zabrały tylko, że jak? Centauria ją uspokajała a ja myślałam i miałam bardzo mało czasu. Mogłabym się zmienić w gryfa Lae by zaczął za mną lecieć chyba, że….. i wtedy powiedziałam:
- Wiem!- krzyknęłam.
- Co wiesz?- spytała Centauria.
- Jak ją wziąć.-odpowiedziałam.
- No to mów szybko!- powiedziała zdenerwowana Emily.
- Stworzę ogromny promień, który oślepi gryfa Minsa.- powiedziałam.
- Ale czy Mins nie zginie?- zapytała.
- Nie martw się skieruje tak promień aby gryf o coś się nie rozbił- zapewniałam.
- Ok. tylko szybko to zrób żeby nas nie zauważył- powiedziała nerwowo.
Kazałam im zamknąć oczy. Stworzyłam tak potężne światło, że Mins od razu wylądował. Ja szybko zmieniłam się w gryfa. Wzięłam obie na grzbiet i odleciałam. Było mi trochę ciężko ale nic nie mówiłam. Centauria zauważyła w moich oczach wyczerpnie i powiedziała:
- Ląduj widzę, ze jesteś zmęczona.- rozkazała.
- Nie trzeba, dam radę- odpowiedziałam.
- Ląduj!- krzyknęły obie naraz.
- No już dobra, dobra ląduje- powiedziałam z niechęcią.
Kiedy wylądowałam od razu Centauria zdjęła Emily. Ja wykończona przemieniłam się w człowieka i upadłam na kolana. Wilczyca do mnie podeszła i powiedziała:
- Widzisz? Gdybyś nie wylądowała to nie wiem co by było.- odrzekła zmartwiona.
- Masz rację ja pójdę chwilkę odsapnąć- odrzekłam i usiadłam pod jakimś drzewem.
Wiedziałam, że Emily długo bez pomocy medyka nie wytrzyma. Pomimo , że byłam wilkiem świtała znałam trochę się na leczeniu ale w bardzo małym stopniu ale warto by było spróbować. Podeszłam do niej i zaczęłam (raczej próbowałam) leczyć. Trochę mi się udało bo „naprawiłam” jej żebra i nie krztusiła się krwią ale reszty nie dałam rady byłam zbyt zmęczona. Ona powiedziała:
- Nie wiedziałam, że potrafisz leczyć i dzięki.- podziękowała.
- Nie ma sprawy bym mogła dalej ale już nie mam do tego wystarczających sił- odpowiedziałam i poszłam po jakiś krzak. Centauria zrobiła malutki szałas z gałęzi i gałązek. Wniosła tam Emily i chciała abym ja też weszła ale powiedziałam, że będę na czatach. Ustaliłyśmy, że będziemy się wymieniać wartami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz